Jeden pan we wsi miał dwa konie które miały na imię Layzy i Dayzy zrebak miał na imię Layzy a klacz ma na imię Dayzy ; )))
Już ich na 90% nie zobacze smutne co nie ale na wszelki wypadek mogę do nich też od czasu do czasu pojechać a właśnie ta klacz od ozrebienia miała paraliż nóg ; ((
A jak mówiłam do zrebaczka słoneczko to przychodziła ; ))
Ale wielka szkoda że je wywiezli ; ((
I też one były bardzo słodziutkie...
Strasznie za nimi tęsknie ; ((
Ale było z nimi bardzo fajnie ; ))
; *
OdpowiedzUsuń